poniedziałek, 10 grudnia 2012

Sercorozmiękczacz.

Nawet jeśli drugi raz zerwałby całą firankę razem z żabkami i gdyby zepsuł papierową lampę jeszcze bardziej to widok śpiącego Froda P. rozmiękcza Loli serce do tego stopnia, że jest ona w stanie przebaczyć mu wszystko! 


I jemu jest tak wygodnie.....


Te kocie stopy.... ;);)



Najlepsze jest to, że on tymi uszami rusza we śnie! :D

P.S.
Już niedługo o tym jak kocie łakomstwo ułatwia lokalizację zwierzęcia :D 

2 komentarze:

  1. ech, jednak dom bez kota (oraz jego mruczenia,przytulania, fochów, zachcianek, no i rudych kłaków wszędzie:) to już nie to samo...

    OdpowiedzUsuń
  2. O! Fochy są powszechne u niego, a na dodatek jesr rudym zdrajcą....

    OdpowiedzUsuń